04.06.2018 Spotkanie z Joanną Ostrowską, autorką „Przemilczane”
W dniu 04.12.2018 w Galerii Labirynt w Lublinie odbyło się spotkanie autorskie z Joanną Ostrowską, na którym autorka promowała swoją debiutancką książkę „Przemilczane”. Ponieważ bardzo chcę przeczytać tę lekturę, to koniecznie musiałem wziąć udział w tym wydarzeniu.
Joanna Ostrowska – doktor nauk humanistycznych w zakresie historii (Wydział Historyczny UJ), absolwentka Instytutu Sztuk Audiowizualnych UJ, Katedry Judaistyki UJ i Gender Studies UW. Studiowała również produkcję filmową i telewizyjną na PWSFTviT w Łodzi. Wykładała m.in. w Katedrze Judaistyki UJ, na Gender Studies UW i na Studiach polsko-żydowskich IBL PAN. Zajmuje się tematyką związaną ze zjawiskiem przemocy seksualnej w trakcie II wojny światowej i zapomnianymi ofiarami nazizmu. Krytyczka filmowa i selekcjonerka Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Pracowała jako dramaturżka przy spektaklach teatralnych Małgorzaty Wdowik i Marty Ziółek. Obecnie studiuje również hebraistykę na Wydziale Orientalistycznym UW. Mieszka w Warszawie.
Na miejscu pojawiłem się kilkanaście minut przed czasem i oczywiście skorzystałem z możliwości zakupu „Przemilczane” w atrakcyjnej cenie. Jeszcze przed spotkaniem poprosiłem Panią Joannę o podpisanie książki i pamiątkowe zdjęcie.
Kilka minut po godzinie siedemnastej, prowadząca spotkanie Pani Lena Bielska, po krótkim wprowadzeniu przeszła do rozmowy z autorką. Pani Joanna wyjaśniła, że „Przemilczane” jest następstwem jej pracy doktorskiej na temat seksualnej pracy przymusowej w czasie II wojny światowej. Opowiadając o swojej książce, wspomniała o dwóch rzeczach, które bardzo mocno mnie zaskoczyły. Po pierwsze dowiedziałem się, że życie seksualne niemieckiego wojska było do tego stopnia kontrolowane, że jednym z elementów niezbędnika, który miał na wyposażeniu każdy żołnierz, była prezerwatywa. Po drugie, że w moim mieście działał w pełni legalny dom publiczny, w którym niemieckie wojsko relaksowało się po wojennych trudach frontu wschodniego, o czym wcześniej nie miałem zielonego pojęcia. Na sam koniec autorka odpowiedziała na moje pytanie na temat jej następnej książki. Okazało się, że Pani Joanna pracuje obecnie nad publikacją dotyczącą tzw. różowych trójkątów, czyli mężczyzn, którzy zostali umieszczeni w obozach koncentracyjnych z powodu swojej homoseksualnej orientacji.
Dwie godziny minęły błyskawicznie i spotkanie dobiegło końca. Pani Joanna okazała się bardzo pozytywną, rozgadaną i kompetentną w tym trudnym temacie osobą. Moja ochota na przeczytanie „Przemilczane” jeszcze bardziej wzrosła, więc możecie się spodziewać opinii na temat tej książki zapewne jeszcze w grudniu.
Na jakim spotkaniu autorskim ostatnio byliście? Zapraszam do komentowania.