Autobusem i trolejbusem przez lubelskie osiedla 1945-1989 – Michał Krawczyk, Jacek Pudło
Nie wiem czy wiecie, ale Lublin, obok Gdyni i Tychów, jest jednym z trzech miast w Polsce, w których obecnie jeżdżą trolejbusy. Niedawno ukazała się książka „Autobusem i trolejbusem przez lubelskie osiedla 1945-1989” autorstwa Michała Krawczyka i Jacka Pudło, która opisuje historię lubelskiej komunikacji miejskiej. Nie ukrywam, że trochę obawiałem się tematyki tej publikacji, ale jak okazało się, zupełnie nie słusznie.
Michał Krawczyk zawodowo i hobbystycznie zajmuje się lubelską komunikacją miejską. Jego główną pasją jest historia rozwoju układu drogowo-komunikacyjnego w Lublinie.
Jacek Pudło urodził się w Lublinie. Jest inżynierem transportu. Od zawsze pasjonował się motoryzacją i elektrycznością. Jego konikiem są trolejbusy. Wraz z Michałem Krawczykiem prowadzi serwis internetowy o lubelskich autobusach i trolejbusach – www.lubus.vot.pl.
Książka składa się z dwóch części. Pierwsza poświęcona jest historii lubelskich autobusów i trolejbusów. Poznajemy rozwój komunikacji miejskiej od czasów przedwojennych do końcówki lat dziewięćdziesiątych. Autorzy rok po roku bardzo szczegółowo opisują jak zmieniały się rozkłady jazdy, tabor i kolejne ulice Lublina. Poznajemy problemy, z jakimi musieli mierzyć się zarówno pasażerowie jak i szefowie przedsiębiorstwa komunikacji. Dowiadujemy się o dwukrotnych planach budowy linii tramwajowych w Lublinie, a także o pomysłach likwidacji trolejbusów. Wszystko to uzupełnione jest bardzo dużą ilością mniejszych i większych tabel, których analizowanie w pewnym momencie może zacząć nużyć. Dowiedziałem się z nich mnóstwa ciekawostek o lubelskiej komunikacji, a najbardziej zaskoczyła mnie informacja, że linia, z której najczęściej korzystam, jeździ po praktycznie niezmienionej trasie od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku.
W drugiej części autorzy opisują rozbudowę kolejnych osiedli mieszkaniowych w Lublinie. Odkrywamy jak zmieniały się sposoby budowania bloków, od cegły, poprzez wielki blok żerański, aż po budownictwo z wielkiej płyty. Poznajemy typowe dla epoki PRL problemy. Ograniczenia kosztów budowy powodowały, że mieszkania, które oddawano lokatorom nie miały np. ścianek działowych, a podział pomieszczeń miał być wykonany z użyciem kotar lub mebli. Nowi mieszkańcy narzekali na nieszczelne okna, niedomykające się drzwi, a także na brak sklepów w najbliższej okolicy. Ogromną bolączką był też bardzo długi czas oczekiwania na nowe mieszkanie.
Dużym plusem tej publikacji jest spora ilość zdjęć zarówno autobusów i trolejbusów (chociaż do pełni szczęścia zabrakło mi fotografii wykonanych w środku pojazdów), jak i powstających osiedli. Z łezką w oku oglądałem zdjęcia budowy mojego rodzinnego osiedla i bloku, w którym mieszkałem przez niemal całe kawalerskie życie. Kolejną zaletą tej książki, jest umieszczony na jej końcu wykaz zmian nazw ulic w Lublinie, co znacznie ułatwi niektórym czytelnikom odbiór tej lektury.
„Autobusem i trolejbusem przez lubelskie osiedla 1945-1989” to bardzo dobra publikacja, która na pewno spodoba się wszystkim miłośnikom komunikacji miejskiej, pasjonatom transportu, a także wielbicielom historii Lublina. Mimo kilku braków i ogromnej ilości liczb, czyta się ją bardzo przyjemnie. Polecam.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję księgarni Tania Książka!
„Autobusem i trolejbusem przez lubelskie osiedla 1945-1989” możecie kupić w księgarni Tania Książka.
Koniecznie sprawdźcie też inne książki z działu literatura faktu i reportaż w Księgarni Tania Książka.
Moja ocena: 7/10
Czytaliście „Autobusem i trolejbusem przez lubelskie osiedla 1945-1989”? Czytaliście inne książki tych autorów? Zapraszam do komentowania.