Gdzie w Polsce do miasta – Katarzyna Węgrzyn
Kocham podróże! Zarówno te małe, jak i te duże. Jakiś czas temu, wpadł mi w oko wysoko oceniany przewodnik „Gdzie w Polsce do miasta”, który m.in. opisuje moje ukochane rodzinne miasto, trzy z czterech ulubionych miejscowości, a do tego dwa kolejne miasta, do których wybieram się jeszcze w tym miesiącu. Dodatkową zachętą był fakt, że jego autorką, jest Katarzyna Węgrzyn, która prowadzi dobrze mi znanego bloga „Gdzie w Polsce na weekend?”. Wszystko to sprawiło, że z wielkimi nadziejami sięgałem po tę książkę. I jak się później okazało, był to strzał w … dziewiątkę.
Przewodnik opisuje dziesięć największych polskich miast: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Warszawę i Wrocław. Każda miejscowość przestawiona jest według tego samego schematu. Na początku jest bardzo ogólny plan miasta, który pozwala nam z grubsza zorientować się, gdzie znajdziemy wspominane atrakcje. Dalej mamy krótką historię danej miejscowości, co świetnie wprowadza nas w klimat opisywanego miasta. Następnie przechodzimy do najważniejszych części. W kolejnych rozdziałach, autorka opisuje atrakcje w kolejności Nie przegap! (Czyli miejsca, które według pani Katarzyny, każdy turysta musi bezwzględnie zobaczyć.), muzea (Bardzo fajnym dodatkiem, jest umieszczona przy każdej instytucji legenda, która podpowiada nam, czy jest to miejsce odpowiednie do zwiedzania z dzieckiem, czy wejdziemy do niego z wózkiem lub czworonogiem itp.), podziemia, parki i punkty widokowe. Dalej autorka poleca nam miejsca, gdzie można zjeść, a także przenocować. W mojej ocenie te dwa punkty wypadają najsłabiej. Zdecydowana większość z polecanych lokali gastronomicznych i hoteli, jest raczej dla kogoś z grubszym portfelem. Zabrakło mi miejsc, dla zwykłego turysty. Mogę się jedynie domyślać, dlaczego pani Kasia poleca akurat te właśnie lokalizacje. Trzy ostatnie rozdziały opisują kolejno instaspoty (miejsca, w których możemy zrobić najciekawsze selfie.), atrakcje dla dzieci i ciekawostki. W przewodniku znajdziemy bardzo dużo zdjęć, które dodatkowo zachęcą nas do zobaczenia poszczególnych miejsc.
Jeżeli chodzi o moje rodzinne miasto, to muszę przyznać, że Lublin został przedstawiony przez Katarzynę Węgrzyn niemal perfekcyjnie. Autorka opisała kilka takich miejsc, które ja jako pasjonat Koziego grodu znam doskonale, ale duża część Lublinian, albo o nich nie pamięta, albo ich nie zna. Za to ogromny plus. Do pełni szczęścia brakowało mi tylko Ogrodu botanicznego, wspomnienia o kilku atrakcjach na Starym Mieście i wzmianki o powstającym Szlaku Lubelskich Koziołków.
Muszę się jednak przyczepić do dwóch rzeczy. Po pierwsze, w żadnym z opisywanych miast nie ma słowa o parkingach. Nie wiem w jaki sposób dociera do atrakcji turystycznych pani Katarzyna, ale ja przeważnie robię to samochodem i chętnie dowiedziałbym się, gdzie warto zaparkować. Po drugie, zabrakło mi kilku miejsc zdecydowanie wartych odwiedzenia. Zdaję sobie sprawę, że w tego typu przewodniku nie można opisać wszystkich atrakcji, ale nie wspomnieć o Fontannie Potop w Bydgoszczy i Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie, nie poświęcić szczegółowego opisu Europejskiemu Centrum Solidarności w Gdańsku i nie wymienić w atrakcjach dla dzieci Wrocławia krasnali, uważam za ciężki grzech.
„Gdzie w Polsce do miasta” to niemal idealny przewodnik, dla każdego miłośnika podróży po naszym kraju. Podręczny format w jakim został wydany sprawia, że nie tylko warto przeczytać go przed planowaną wycieczką do któregoś z dziesięciu największych miast w Polsce, ale śmiało można go także włożyć do walizki. Pomimo, że znam całkiem nieźle większość z opisywanych miejscowości, to dowiedziałem się z niego o kilku atrakcjach i ciekawostkach, o których wcześniej nigdy nie słyszałem (np. patrząc kilkakrotnie na jeden z kościołów, nie zauważyłem znajdującego się w jego ścianie pocisku. Przy następnej wizycie, na pewno to nadrobię.). Gorąco polecam Wam tę lekturę, a ja przyjemnością sięgnę po kolejną książkę Pani Katarzyny.
P.S. Wspomniałem na początku, że w tym przewodniku opisano trzy z czterech moich ulubionych miast: Gdańsk, Wrocław i Kraków. Czwartym jest Toruń, który znajduje się w drugiej dziesiątce największych miejscowości Polski. Może autorka pójdzie za ciosem i w drugiej części „Gdzie w Polsce do miasta”, opisałaby kolejne miejscowości?
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję księgarni Tania Książka!
„Gdzie w Polsce do miasta” możecie kupić w księgarni Tania Książka.
Koniecznie sprawdźcie też inne książki z działu podróże i turystyka w Księgarni Tania Książka.
Moja ocena: 9/10
Czytaliście „Gdzie w Polsce do miasta”? Jakie miasto w Polsce uważacie za najpiękniejsze? Zapraszam do komentowania.