Gdzie w Polsce na weekend – Katarzyna Węgrzyn
Po książkę Katarzyny Węgrzyn „Gdzie w Polsce na weekend” sięgnąłem, ponieważ kilka tygodni przed wakacjami, miałem ogromną przyjemność czytać rewelacyjny przewodnik jej autorstwa „Gdzie w Polsce do miasta”. Drugim powodem, który zachęcił mnie do tej lektury jest fakt, że pani Kasia od kilku lat z powodzeniem prowadzi bloga „Gdzie w Polsce na weekend”, który bardzo sobie cenię. Wszystko to sprawiło, że sięgając po tę książkę, wiedziałem, że na pewno będzie mi się ona podobała. Jak się okazało, miałem rację.
Przewodnik opisuje sto atrakcji turystycznych z całej Polski. Na samym początku otrzymujemy ich ogólną listę, posegregowaną według województw, co na pewno będzie dużym ułatwieniem dla osób, które planują wycieczkę w jakiś konkretny region. Następnie przechodzimy do opisu poszczególnych atrakcji. Zostały one podzielone na kilka grup: góry, parki narodowe, zamki, ruiny zamków, kopalnie, parki rozrywki, klimatyczne miasteczka, niezwykłe miejsca, nietypowe muzea, militaria, plaże, twierdze i jaskinie. Podobnie jak w przypadku „Gdzie w Polsce do miasta”, tak i w tej książce, każde z miejsc, omówione jest według tego samego schematu. Na początku dowiadujemy się, czy dana atrakcja jest odpowiednia dla dzieci, czy możemy do niej wejść z wózkiem lub czworonogiem, czy można ją zwiedzać w przypadku braku pogody i czy jest ona związana z historią, czy naturą. Dalej wskazana jest odległość, w jakiej poszczególne miejsca znajdują się od dużych miast, leżących w pobliżu i czy warto do nich wybrać się na jednodniową wycieczkę, weekend czy na urlop (Tutaj nie zawsze zgadzałem się z autorką, ponieważ np. moim zdaniem, w Toruniu zdecydowanie warto spędzić więcej czasu, niż tylko dwa dni). Potem przechodzimy już do najważniejszych informacji. Katarzyna Węgrzyn podpowiada nam jak najlepiej dostać się do jakiejś atrakcji, na jakim parkingu zostawić auto (Tego brakowało mi w „Gdzie w Polsce do miasta”, także za to wielki plus), jaki jest orientacyjny czas zwiedzania i ile kosztują bilety. Następnie mamy krótki opis danego miejsca, a na samym końcu dostajemy propozycje innych atrakcji, które możemy zwiedzić w pobliżu miejsca, które jest opisywane. Wszystko ozdobione jest dużą ilością zdjęć.
Czytając wcześniej „Gdzie w Polsce do miasta”, wiedziałem czego mogę się spodziewać po tym przewodniku. I generalnie spełnił on moje oczekiwania. Trzeba oddać pani Katarzynie, że wykonała kawał dobrej roboty. Oczywiście można dyskutować, dlaczego w książce została opisana akurat ta jaskinia lub park rozrywki, ale myślę, że zawsze w tego typu lekturze, będzie komuś czegoś brakowało. Ja najmniej zgadzam się z wyborem muzeów. Uważam, że w naszym kraju jest dużo ciekawszych tego typu instytucji, które warto odwiedzić. Tak samo mogę przyczepić się do opisów atrakcji, które zostały opisane bardzo ogólnie, ale akurat tutaj format przewodnika nie pozwolił na więcej. Natomiast bardzo dużym minusem tej książki jest to, że przy żadnym z opisywanych miejsc, nie ma podanego adresu, a jedynie współrzędne geograficzne. Wiem, że w czasach internetu, bardzo łatwo sobie takie rzeczy wyszukać, ale uważam, że w przewodniku taka rzecz jak adres powinien się znaleźć.
„Gdzie w Polsce na weekend” to bardzo dobra lektura, która na pewno spodoba się miłośnikom podróży, a także tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z wycieczkami i szukają inspiracji. Ja w tym przewodniku znalazłem kilka miejsc, o których wcześniej nie słyszałem i które na pewno będę chciał odwiedzić. Dlatego z czystym sumieniem polecam Wam obie książki Pani Katarzyny.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję księgarni Tania Książka!
„Gdzie w Polsce na weekend” możecie kupić w księgarni Tania Książka.
Koniecznie sprawdźcie też inne książki z działu podróże i turystyka w Księgarni Tania Książka.
Moja ocena: 7/10
Czytaliście „Gdzie w Polsce na weekend”? Jakie wyjazd na weekend polecacie? Zapraszam do komentowania.