Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz – Hans Joachim Lang
Książka „Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz” autorstwa Hansa Joachima Langa jeszcze do niedawna miała status białego kruka, a jej cena na Allegro osiągała absurdalne ceny, o czym pisałem już kiedyś na blogu. Ku mojej wielkiej radości, wydawnictwo Marginesy wznowiło te pozycję i to w dodatku w rozszerzonym wydaniu. Nie było takiej siły, która powstrzymałaby mnie przed jej zakupem w normalnej cenie 🙂 (Swoją drogą, chciałbym zobaczyć minę tych czytelników, którzy jeszcze niedawno płacili za nią kilkaset złotych 🙂 ).
Hans Joachim Lang urodził się 6 sierpnia 1951 r. Niemiecki dziennikarz i historyk, profesor honorowy antropologii kulturowej na Uniwersytecie w Tybindze. Ukończył studia językowe i nauki polityczne na Uniwersytecie w Tybindze, gdzie był uczniem francuskiego socjologa Freddy’ego Raphaela. Jest redaktorem naukowym sekcji codziennej „Schwabisches Tagblatt” w Tybindze, a także autorem kilku książek i artykułów na tematy związane z holokaustem i nazistowskimi zbrodniami wojennymi.
Blok 10 to blok więźniarski w Auschwitz I, w którym od kwietnia 1943 r. umieszczono stację doświadczalną ginekologa Carla Clauberga. Przewinęło się przez niego około ośmiuset kobiet, na których przeprowadzano eksperymenty medyczne. W ewidencji obozowej były one oznaczone oficjalnie jako „więźniarki dla celów doświadczalnych”. Część kobiet zmarła w ich trakcie, wiele było specjalnie uśmiercanych na potrzeby sekcji zwłok. Okna budynku wychodzące na dziedziniec, gdzie znajdowała się Ściana Śmierci, były na stałe przysłonięte, aby uniemożliwić więźniarkom obserwację wykonywanych tam egzekucji. W maju 1944 r. stację doświadczalną przeniesiono do tzw. Lagererweiterung.
Książka składa się z kilkunastu rozdziałów, w których autor szczegółowo przedstawia historię funkcjonowania bloku 10. Pierwsza część lektury poświęcona jest początkom funkcjonowania obozu, wyglądowi budynku, w którym dokonywano pseudomedycznych badań, a także transportom żydowskich kobiet z niemal całej Europy. W kolejnych rozdziałach Lang opisuje eksperymenty dokonywane przez poszczególnych lekarzy: sterylizacja za pomocą zastrzyków, rentgena i skalpela, zastrzyki w plecy i klatkę piersiową w calu badań bakteriologicznych, a także, co mnie najbardziej zszokowało, próby przetaczania żydowskiej krwi niemieckim żołnierzom rannym na froncie! W dalszej części „Kobiet z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz” możemy przeczytać, jak wyglądała codzienność na oddziale doświadczalnym, walka o przetrwania w czasie marszu śmierci podczas ewakuacji obozu, a także o próbach (bardzo często nieskutecznych) uzyskania przez ofiary zadośćuczynienia za ogromne cierpienia fizyczne i moralne. Dużym plusem tej książki jest to, że autor nie bał się poruszyć kontrowersyjnych tematów takich jak homoseksualizm wśród więźniów czy kontakty damsko-męskie na bloku.
„Tu jest Birkenau. I tu są tylko dwie kategorie ludzi – martwi albo żywi, trzeciej nie ma. I jeszcze jedno chcę wam powiedzieć: żywi zawsze będą tu zazdrościć martwym”
Hans Joachim Lang w posłowiu przyznaje, że nie było mu łatwo napisać ten reportaż, ponieważ przy życiu pozostało już niewielu naocznych świadków nazistowskich zbrodni. I niestety daje się to odczuć w czasie czytania. Nieduża ilość bezpośrednich relacji ofiar sprawia, że czytając same suche fakty, można się trochę pogubić w natłoku nazwisk i dat. Jest to największy minus tej lektury.
„O tym, co się wydarzyło w Auschwitz, wiedzą tylko ci, którzy tam byli.”
„Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz” to bardzo dobra książka, chociaż na pewno nie jest ona warta kilkuset złotych. Trudny temat i niełatwy język, jakim jest napisana sprawiają, że nie jest to na pewno pozycja dla każdego czytelnika. Polecam ten reportaż szczególnie tym czytelnikom, którzy interesują się historią II wojny światowej, a także tym osobom, które chcą dowiedzieć się więcej na temat eksperymentów medycznych w obozach koncentracyjnych.
Moja ocena: 7/10
Czytaliście „Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz”? Czytaliście inne książki Hansa Joachima Langa? Zapraszam do komentowania.