Podsumowanie miesiąca – czerwiec 2019
Upalny (nareszcie!!!) czerwiec dobiegł końca, połowa roku już niestety za nami (czy Wam czas również tak pędzi?), a ja zapraszam Was na tradycyjne podsumowanie ubiegłego miesiąca.
Nowości w mojej biblioteczce
W czerwcu moja biblioteczka powiększyła się o cztery nowe pozycje.
Dzięki uprzejmości wydawnictw FILIA, na mojej półce pojawiła się „Inna” Maxa Czornyja. Jeszcze raz serdecznie dziękuję!!!
W niezawodnej ,,Księgarni Królewskiej 11” kupiłem „Zastrzelić, zadźgać i otruć, czyli historia morderstwa” Jonathana J. Moore’a.
Ostatnie dwa tytuły który zakupiłem, to szukane przeze mnie przez kilka ładnych lat albumy o moim ukochanym mieście: „Fotografie Getta” Maxa Kirnbergera i „Lublin po bombardowaniu 9 września 1939 roku”. Oba udało mi się dorwać na Allegro.
Przeczytałem w czerwcu
W szóstym miesiącu roku, przeczytałem pięć książek:
- „Czas zamykania” Jack Ketchum
- „Jerozolima Królestwa Polskiego Opowieść o żydowskim Lublinie”
- „Inna” Max Czornyj
- „Morderstwo pod cenzurą” Marcin Wroński
- „Zastrzelić, zadźgać i otruć, czyli historia morderstwa” Jonathana J. Moore
Czerwiec zdecydowanie stał pod znakiem Lublina. „Jerozolima Królestwa Polskiego Opowieść o żydowskim Lublinie” to wspaniały album o nieistniejącej już dzielnicy żydowskiej w moim mieście. W najbliższych tygodniach postaram się napisać kilka słów o tej książce. Przeczytałem również dwie powieści lubelskich pisarzy. „Inna” to kawał naprawdę niezłego thrillera psychologicznego, a „Morderstwo pod cenzurą” bardzo mocno zachęciło mnie do sięgania po kolejne pozycje z dorobku Marcina Wrońskiego. „Czas zamykania” utwierdził mnie w przekonaniu, że Jack Ketchum nie potrafił pisać opowiadań. Natomiast z moją opinią na temat „Zastrzelić, zadźgać i otruć, czyli historia morderstwa”, będziecie mogli się zapoznać w przeciągu kilku dni.
A Wy, co przeczytaliście w czerwcu? Pochwalcie się też swoimi książkowymi zakupami.