Podsumowanie miesiąca – luty 2019
Najkrótszy miesiąc w roku już prawie za nami, dlatego zapraszam Was na krótkie podsumowanie lutego.
Nowości w mojej biblioteczce
W drugim miesiącu 2019 roku, w mojej biblioteczce pojawiło się aż dziesięć nowych książek.
Jak Wam już pisałem, postawiłem na zakupy w księgarniach kameralnych i w niezawodnej „Księgarni Królewskiej 11 s.c.” kupiłem pięć książek:
- „17 podniebnych koszmarów” Stephen King, Bev Vincent
- „Polskie Himalaje” Janusz Kurczab, Wojciech Fusek, Jerzy Porębski
- „My z Jedwabnego” Anna Bikont
- „Jakbyś kamień jadła” Wojciech Tochman
- „Czarnobylska modlitwa” Swietłana Aleksijewicz
W konkursie organizowanym przez Gazetę Wyborczą, udało mi się wygrać „Nic co ludzkie” Piotra Głuchowskiego.
Dzięki uprzejmości wydawnictwa Dom Horroru, wydawnictwa FILIA, wydawnictwa Siedmioróg, a także wydawnictwa Literackiego na mojej półce pojawiły się cztery nowe pozycje:
- „Wypuść mnie, proszę i inne opowiadania” Edward Lee
- „Ślepiec” Max Czornyj
- „Old Gray” Wiesław Wernic
- „Pianie kogutów, płacz psów” Wojciech Tochamn
Serdecznie dziękuję za okazane mi zaufanie!
Przeczytałem w lutym
W drugim miesiącu roku przeczytałem pięć książek:
- „Klawo, jadziem!” Stanisław Grzesiuk
- „Ślepiec” Max Czornyj
- „Wypuść mnie, proszę i inne opowiadania” Edward Lee
- „Kobiety z bloku 10. Medyczne eksperymenty w Auschwitz” Hans Joachim Lang
- „Pianie kogutów, płacz psów” Wojciech Tochman
Luty, pod względem czytelniczym, mogę zaliczyć do bardzo udanych miesięcy. Największą radość sprawiło mi przeczytanie „Klawo, jadziem!” Stanisława Grzesiuka. Jestem ogromnie szczęśliwy, że ta lektura ukazała się i pozwoliła mi raz jeszcze spotkać się z twórczością mojego ukochanego autora. „Ślepiec” okazał się niewiele gorszą powieścią od debiutanckiej trylogii Maxa Czornyja. Pomimo trudnego tematu, zdecydowanie warto także sięgnąć po „Kobiety z bloku 10. Medyczne eksperymenty w Auschwitz”. „Wypuść mnie, proszę i inne opowiadania” to najbardziej ekstremalna książka, jaką miałem okazję do tej pory czytać. Wielbiciele horrorów ekstremalnych będą tym zbiorem opowiadań zachwyceni. Natomiast niebawem na blogu, będziecie mogli przeczytać moją opinię na temat „Pianie kogutów, płacz psów” Wojciecha Tochmana.
A Wy, co przeczytaliście w lutym? Pochwalcie się też swoimi książkowymi zakupami.