Podsumowanie miesiąca – luty 2022
Najkrótszy miesiąc roku już za nami. Jego ostatnie dni dobitnie pokazały, że w każdej chwili może pojawić się szaleniec, który przewróci nasze dotychczasowe życie o sto osiemdziesiąt stopni. Sytuacja, jaka dzieje się za nasza wschodnią granicą sprawiła, że nie mam kompletnie weny na czytanie książek. Zaangażowałem się w pomoc ukraińskim rodzinom, które uciekły przed wojną do naszego kraju. Dlatego to podsumowanie będzie wyjątkowo krótkie.
W lutym nie zawitała do mojej biblioteczki żadna nowa książka. Udało mi się przeczytać tylko jedną powieść:
„Modlitwy o deszcz” Dennis Lehane. Okazało się, że jest to rewelacyjna lektura. Z czystym sumieniem muszę przyznać, że dawno nie czytałem tak dobrego thrillera.
A Wy, co przeczytaliście w lutym? Jak na Was wpływa sytuacja na Ukrainie? Pochwalcie się też swoimi książkowymi zakupami.