Podsumowanie miesiąca – sierpień 2020
Cudowny dla mnie sierpień powoli dobiega końca. W ósmym miesiącu roku wydarzyło się w moim życiu prywatnym tyle dobrego, że pozytywna energie, którą dostałem, powinna mi starczyć na kilka najbliższych lat. W Międzynarodowym Dniu Blogera zapraszam Was na tradycyjne podsumowanie ubiegłego miesiąca.
Nowości w mojej biblioteczce
W drugim miesiącu wakacji moja biblioteczka powiększyła się o dwie nowe pozycje.
Dzięki uprzejmości wydawnictwa Siedmioróg, na moją półkę zawitała powieść Wiesława Wernica „W Nowej Fundlandii”, za co jeszcze raz serdecznie dziękuję!
Po kilku latach poszukiwań, udało mi się w końcu dorwać w atrakcyjnej cenie na jednym z portali aukcyjnych książkę Joego Hilla „Pudełko w kształcie serca”.
Przeczytałem w sierpniu
Pomimo tego, że jak wspomniałem na początku, wiele się u mnie w ostatnim czasie działo, to udało mi się przeczytać dwie książki, co jest o jedną sztukę lepszym wynikiem, niż w lipcu.
- „W Nowej Fundlandii” Wiesław Wernic
- „Przez ruiny i zgliszcza. Podróż po stu zgładzonych gminach żydowskich w Polsce” Mordechaj Canin
„W Nowej Fundlandii” to bardzo dobra lektura, którą zaliczam do jednych z lepszych książek w dorobku Wiesława Wernica. Natomiast z moją opinią na temat książki Canina, będziecie mieli okazję zapoznać się w najbliższych dniach.
A Wy, co przeczytaliście w sierpniu? Pochwalcie się też swoimi książkowymi zakupami.