Trzecie urodziny bloga Oczytany.eu
Nie wiem czy wiecie, ale trzy lata temu miało miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń w historii polskiej blogosfery – na blogu Oczytany.eu pojawił się pierwszy wpis 🙂
Kolejny rok blogowania za mną. Mogę śmiało powiedzieć, że był równie udany jak dwa poprzednie. Oczytany cały czas fajnie się rozwija, coraz więcej osób na niego zagląda, a ja mam nadal mnóstwo frajdy z jego prowadzenia. W przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy:
- Przeprowadziłem kilka wywiadów, w tym siedem w cyklu „Oczytany pyta”, w którym przepytałem zaprzyjaźnionych blogerów.
- Wziąłem udział w zaledwie jednym, ale za to niezwykle udanym spotkaniu autorskim z Pawłem Piotrem Reszką. Gdyby nie cała dziwna sytuacja z koronaświrusem, to byłoby ich więcej, no ale jest jak jest.
- Udało mi się nawiązać współpracę z kolejnymi wydawnictwami i instytucjami.
Czas na kilka liczb i ciekawostek:
Liczba polubień na Facebooku: 833 (rok temu 737)
Liczba osób obserwujących na Facebooku: 867 (rok temu 768)
Liczba obserwujących mój profil na Instagramie: 192 (rok temu 86)
Wpisy cieszące się największą popularnością w ostatnich dwunastu miesiącach:
- Chwasty polskie. Klasyka erotyki – Daniel Olbrychski
- Rymowanki dla dużych dzieci – Wisława Szymborska
- Outsider – Stephen King
- Oczytany poleca: Antykwariat Lublin
- Łysek z pokładu Idy – Gustaw Morcinek
Najbardziej popularne wpisy od początku istnienia bloga:
- Chwasty polskie. Klasyka erotyki – Daniel Olbrychski
- Rymowanki dla dużych dzieci – Wisława Szymborska
- Morderstwo w Orient Expressie – Agatha Christie
- Oczytany poleca: Antykwariat Lublin
- Samotni ludzie. Wiersze i piosenki – Stanisław Staszewski
Pierwsze, co rzuca się w oczy patrząc na obie listy to fakt, że czytelnicy mojego bloga najchętniej odwiedzają wpisy opiniujące książki niszowe. Jak się okazuje, moje założenie z momentu zakładania bloga, żeby recenzować mało popularne lektury, było słuszne. Martwi mnie natomiast trochę fakt, że wśród najbardziej popularnych wpisów z ostatnich dwunastu miesięcy, nie ma ani jednego, który wrzuciłem w ostatnim roku. Zresztą w porównaniu z ubiegłorocznym podsumowaniem, na obu listach zaszły niewielkie zmiany. W zasadzie namieszał tylko King, ale z powieścią, której opinia pojawiła się w 2018 roku. Muszę to sobie wszystko przeanalizować 🙂
Na koniec tradycyjnie chciałbym podziękować Tobie Szanowny Czytelniku. Wielkie dzięki za każde odwiedzenie mojego bloga i choćby najkrótszy komentarz. To właśnie dzięki Tobie moje dalsze blogowanie ma sens. Kłaniam się nisko 🙂