Żmigród i okolice. Przewodnik – Tomasz Pietrasiewicz
Macie czasami tak, że sięgając po książkę, spodziewacie się przeciętnej lektury, a tymczasem okazuje się, że trudno jest się Wam od niej oderwać? Ja właśnie tak miałem w przypadku „Żmigród i okolice. Przewodnik” autorstwa Tomasza Pietrasiewicza.
Tomasz Pietrasiewicz urodził się 21 sierpnia 1955 w Siedlcach. Jest absolwentem Wydziału Fizyki Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W okresie PRL był aktywnym działaczem opozycji. Zajmował się dystrybucją publikacji drugiego obiegu, uczestniczył w strajku studenckim w Akademickim Centrum Kultury w Lublinie, był również łącznikiem ze strajkującymi w zakładach WSK „PZL-Świdnik”. W 1989 był działaczem KO „Solidarność” przed wyborami czerwcowymi. W 1990 założył Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”, potocznie zwanym „Teatrem NN”, a w latach 1994–1997 pracował jako zastępca dyrektora Centrum Kultury do spraw tego ośrodka. Objął stanowisko dyrektora Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”. Powierzono mu także organizację koncepcji programowej Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.
Przyznaję się bez bicia, że niezbyt chętnie sięgałem po ten przewodnik. Jakoś niespecjalnie w tamtym momencie miałem ochotę, na czytanie kolejnej książki o Lublinie. Jednak skusiłem się z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że dostałem ją prezencie, a po drugie, opisuje ona część mojego miasta, którą bardzo często odwiedzam, a nie koniecznie znam jej historię. I jak się okazało, była to bardzo dobra decyzja.
W książce znajdziemy szczegółowy opis historii tytułowego Żmigrodu i kilku sąsiadujących z nim ulic. Autor przedstawia najważniejsze budynki, które się przy nich znajdują lub znajdywały, a także przytacza przykłady sklepów, lokali usługowych i innych instytucji, które mieściły się w nich przed wojną. Muszę w tym miejscu przyznać, że Pietrasiewicz wykonał kawał dobrej roboty i dokopał się do wielu ciekawostek, jak chociażby ta, o domu publicznym mieszczącym się w jednej z kamienic. W przewodniku odnajdziemy również wiele legend i krótkich biografii osób związanych z opisywanymi miejscami. Ogromnym plusem tej lektury jest to, że umieszczono w niej bardzo dużo zdjęć dawnego Lublina, a także autentyczne skany reklam wspomnianych wcześniej sklepów i usługodawców. Wszystko to sprawia, że nie jest to książka, którą czyta się bardzo szybko. Każdą fotografię warto dokładnie obejrzeć, a każdy opis należy szczegółowo przeanalizować.
Żeby nie było, że widzę jedynie same zalety tego przewodnika, to wspomnę o kilku niedociągnięciach. Lektura jest momentami napisana dość chaotycznie (biografia osoby pojawia się dopiero w momencie, gdy już, co najmniej kilkakrotnie o tej osobie wspomniano), znajdziemy w niej kilka niepotrzebnych powtórzeń (autor, co kilka rozdziałów opisuje to samo wydarzenie) i zawiera co najmniej jeden błąd (Pietrasiewicz opisuje kuczkę, która… nie istnieje).
Mimo kilku minusów, „Żmigród i okolice. Przewodnik” to rewelacyjna książka, po którą powinien sięgnąć każdy pasjonat historii Lublina. A po jej przeczytaniu, warto wziąć w rękę tę lekturę i wybrać się na spacer opisywanymi ulicami. Ja zamierzam tak zrobić. Może do mnie dołączysz?
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Ośrodkowi „Brama Grodzka – Teatr NN”.
Moja ocena: 8/10
Czytaliście „Żmigród i okolice. Przewodnik”? Sięgaliście po inne książki Tomasza Pietrasiewicza? Zapraszam do komentowania.