Zabawa blogowa: Mój dzień w książkach 2021
Niewielka ilość przeczytanych przeze mnie książek w minionym roku sprawiła, że miałem duże obawy, czy uda mi się wziąć udział w corocznej zabawie „Mój dzień w książkach”. Na szczęście udało się 🙂
Zabawa polega na uzupełnieniu pustych miejsc tytułami książek, które przeczytaliśmy w ubiegłym roku. Pomysłodawczynią całego zamieszania i autorką powyższej grafiki jest Lireal.
Zacząłem dzień _____.
W drodze do pracy zobaczyłem _____
i przeszedłem obok _____,
żeby uniknąć _____,
ale oczywiście zatrzymałem się przy _____.
W biurze szef powiedział: _____.
i zlecił mi zbadanie _____.
W czasie obiadu z _____
zauważyłem _____
pod _____.
Potem wróciłem do swojego biurka _____.
Następnie, w drodze do domu, kupiłem _____
ponieważ mam _____.
Przygotowując się do snu, wziąłem _____
i uczyłem się _____,
zanim powiedziałam dobranoc _____.
Oto co mi wyszło:
Zacząłem dzień Niepokonany w 28 walkach.
W drodze do pracy zobaczyłem Miasto niezapomniane. Lublin Julii Hartwig
i przeszedłem obok Haiti,
żeby uniknąć Złe Miasto,
ale oczywiście zatrzymałem się przy Dziewczętach z KL Ravensbrück.
W biurze szef powiedział: Pogrom w przyszły wtorek.
i zlecił mi zbadanie Tragedii na przełęczy Diatłowa.
W czasie obiadu z Billy Summers
zauważyłem Izbica, Izbica
pod Mój Lublin.
Potem wróciłem do swojego biurka Ulicami Laredo.
Następnie, w drodze do domu, kupiłem Serce wszystkiego, co istnieje.
ponieważ mam Zaburzenia snu.
Przygotowując się do snu, wziąłem Żmigród i okolice. Przewodnik
i uczyłem się Zagłady cmentarzy żydowskich,
zanim powiedziałam dobranoc Dywizjonowi 303.
Co tym sądzicie? A jak to wygląda u Was? Zapraszam do komentowania.